Obserwatorzy

środa, 13 lipca 2011

91. miłe niespodzianki

Wzięłam udział w konkursie na biżuterie. Tematem było: "Stwórz letnią biżuterię, zwiewną, słoneczną i pełną radości! Niech to będzie wspaniała przygoda :o)"

Stworzyłam taki oto komplet, z którym nie mogę sie ostatnio rozstać :)


Głosowanie bylo anonimowe i trwało przez tydzień. Do samego końca nie były ujawniane wyniki ankiety. Po 7 dniach czekała mnie bardzo miła niespodzianka. Moja praca zajęła I miejsce :D

ale to nie wszystko...

Jakiś czas temu zapisałam się na powitalne candy u ystin. Razem ze mną zapisały się jeszcze 103 osoby. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam, ze zostalam wylosowana, szczęscie się do mnie uśmiechnęlo w tym smutnym okresie
Dzisiaj przyszła moja slodka niespodzianka i fantastycznie pasuje do zwycięskiego kompletu :))
Fotki nie oddają uroku. Wierzcie mi na słowo, bransoleta jest CUDOWNA, no i jest juz tylko moja :))


 

9 komentarzy:

  1. no sie cieszę, że Ci się podoba!i ze pasuje do reszty wystroju czyli Twojego słodkiego wieosennego kompletu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wygranych! Bransoletka rzeczywiście piękna! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat nie ma się co dziwić, że zajełaś pierwsze miejsce. Wiem co mówię, sama jestem posiadaczką takich pięknych szydełkowych komplecików - również ciężko mi się z nimi rozstać. Cieszę się razem z Tobą. A i oczywiście gratuluję wygranego candy. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. gratulacje i to podwójne, komplet który stworzyłaś świetny a cukieraski smakowite

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie dziękuję za odwiedziny i udział w zabawie.Sliczne rzeczy robisz pozdrawiam ciepło i zapraszam ponownie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Acha i oczywiście gratuluje:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem nowa na bloggerze, ale z całego serca gratuluję i życzę kolejnych sukcesów oraz zapraszam do odwiedzania mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jako, że poprzedni komplet biżu szydełkowej widziałam na żywo, to wcale się nie dziwię, że ten wygrał konkurs. Gdybym taki miała, to nie ściągałabym go z szyi/uszu (chyba, że Krabster by mnie rozbroił ;)). I po raz kolejny gratuluję wygranego cukiereczka - cudo to przepiękne!

    OdpowiedzUsuń