Obserwatorzy

niedziela, 3 kwietnia 2011

74. syrop z cebuli, słodziutkie placuszki z jabłkami i kolejny raz w gazecie

Chłopaków moich dopadło jakies choróbsko. Strasznie mocno kaszlą, takim suchym męczącym kaszlem. Poza kaszlem nic im więcej nie dolega, ale przez to nie spałam poprzedniej nocy, no i tą też mam z głowy. 
Nalepsze sposoby leczenia to te babcine. Kupiłam dużo cebuli i zrobiłam im syropu. A jak go się robi?? Bardzo prosto. Potrzeba do tego:
  • słoik
  • cebula
  • cukier
Cebulę kroimy i układamy warstwę w słoiku. Zasypujemy niewielką ilością cukru i znowu warstwa cebuli. I tak wedle uznania. Ja zużyłam dwie średnie cebule na słoiczek po dżemie. 
Tak wyglądało to w momencie zrobienia






 A tak po 3 godzinach. Uzbierało sie pół słoiczka syropu





Oczywiście chłopaki nie mogli się doczekać kiedy dostaną miksturę, bo bardzo lubią ten syropek. Czasami do niego dodaje jeszcze czosnek, ale dzisiaj nie miałam.


 Na osłodę tego paskudnego dnia zrobiła słodki obiadek czyli placuszki z jabłkami lub inaczej jabłka w cieście. 
Przygotowuję się szybko, tylko trochę czasu potrzeba na samo usmażenie. 


Ja zawsze robię "na oko" czyli 

  • jajo, 
  • woda, 
  • szczypta soli, 
  • cukier waniliowy
  • mąka pszenna 
  • cynamon
Ze składników przygotować gęste ciasto, dodać do niego plastry jabłek i wymieszać.




Na rozgrzany olej nakładać placuszki i zarumienić z każdej strony

  Podawać wedle uznania. 
Moje wyglądały tak :))








Miesiąc temu zostałam zaproszona do Głosu Koszalińskiego na udzielenie wywiadu na temat chust i pieluszek. Dopiero się ukazał. Tak naprawdę, gdyby mnie sąsiadka nie zaczepiła i powiedziała, to bym nie wiedziała, że już napisali. 
To mała zapowiedz, a artykuł jest tutaj







 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz