50. zamiast odpocząć...

Patryk od samego rana marudził, że chce dzisiaj spać u cioci. Zadzwoniłam do siostry, zgodziła się. Przyszła wieczorem i zabrała młodego. 
Bartek nadzwyczaj spokojny się zrobił wieczorem, szybko poszedł spać, a ja...

zamiast odpoczywać, zabrałam się za sprzątanie chałupy. 
W domu cisza, dzieciaki nie plączą się pod nogami i nie wołają co chwila o coś, więc spokojnie mogę cokolwiek zrobić. Zostało jeszcze dokończyć w kuchni,  zająć się łazienką i powiesić pranie, jak pralka skończy. 

Teraz zrobiłam sobie chwilkę odpoczynku przy kaweczce, 
a tak sobie odpoczywając znalazłam rozdawajkę na Drutoterapii

 stanęłam w kolejce, może się uda... :)