Obserwatorzy

piątek, 21 maja 2010

28. Sukienka bombka

Zostałam poproszona o uszycie sukienki bombki na bal gimnazjalny i tu zaczęły się schody...
Szukałam wzorów, opisów, schematów, myślałam, dumałam i wykombinowałam :) Nie było to wcale takie trudne, jak myślałam. Oczywiście gdyby fachowe oko zobaczyło to moje szycie to niezłe cięgi bym zebrała. 

Kiecka uszyta w jeden wieczór. Zostało jeszcze poucinać zbędne nitki, wyregulować gumki i doszyć podszewkę, bo tej to już nie miałam w domu.

Efekt możecie ocenić sami :)) 
Tylko prosze spojrzeć na to łaskawszym okiem, to moja pierwsza taka kiecka    



Przy okazji szycia dużej powstała mała spódniczka dla dziewuszki do żłobka.
Spódniczka jest dwustronna. Jedna strona jest bardziej różowa z kieszonkami, a druga niebieska. 
Nie ma tu lewej strony :)





Zdjęcia takie sobie, ale lepszych nie będzie, bo kiecka już poleciała za wodę... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz